Cukinia to takie wdzięczne warzywo, które daje się gotować,
dusić i smażyć. Można ją faszerować, piec a nawet podawać w sosie winegret.Smażyć można ją na różne sposoby, osobiście przedstawię
cztery z nich.
Smażenie sauté
To metoda polegająca na smażeniu w małej ilości silnie
rozgrzanego tłuszczu, poprzez podrzucanie patelnią, na której znajdują się
smażone warzywa, bez panierki, jedynie oprószone lekko przyprawami.
Smażenie w cieście naleśnikowym
Polega na przygotowaniu ciasta naleśnikowego, otaczaniu w
nim kawałków cukinii i smażeniu na rozgrzanym tłuszczu.
Każdy kawałek (plasterek) cukinii należy dokładnie otoczyć w
cieście, następnie wyciągnąć za pomocą widelca i szybko kłaść na patelnię.
Smażyć przez 3-4 minuty, aż do przyrumienienia.
Trzeba pilnować aby temperatura smażenia nie była zbyt
wysoka, gdyż ciasto szybko się przyrumieni, zaś warzywo pozostanie
niedosmażone.
Składniki ciasta naleśnikowego:
- 200g mąki
- 2 jajka
- 150ml mleka
- szczypta soli
Smażenie w panierce
Przygotowujemy w jednej miseczce rozbełtane jajko z łyżką
mleka, zaś w drugiej tartą bułkę.
Plastry cukinii moczymy najpierw w jajku, następnie w bułce i
smażymy na rozgrzanym tłuszczu przez 3-4 minuty.
Należy pamiętać o odsączeniu kawałków warzyw z nadmiaru
tłuszczu, poprzez położenie ich na papierowym ręczniku.
Smażenie w mące
Na koniec jako ciekawostka, metoda jaką w Grecji smażą
kawałki cukinii (a także bakłażana) babcie na wsiach.
Pociętą w podłużne paski lub na plasterki cukinię wrzuca się
do miski z wodą. W drugiej misce przygotowuje się mąkę, wymieszaną z solą.Kawałki warzyw wyciągamy z wody, otaczamy w mące i od razu
kładziemy na rozgrzaną oliwę. Po usmażeniu odsączamy na bibule. Niektórzy dodatkowo, przed położeniem na oleju, moczą cukinię w wodzie.
Smażone w ten sposób warzywa uzyskują ładną, chrupiącą
skórkę oraz miękki środek.
Super,bardzo lubię cukinie,surową tez,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje :) przydadzą się przepisy :)
OdpowiedzUsuńNie ma za co. Cieszy mnie, że się przydadzą i życzę smacznego :)
UsuńWersja w mące jest moim tegorocznym odkryciem!
OdpowiedzUsuńDobry wieczór,mam pytanka dwa. Nigdy nie jadłam i nie robiłam cukinii a na ogrodzie mam ponad 40 sztuk zielonej i żółtej tylko z dwóch nasionek. Czy do powyższych sposobów obieracie cukinię i wyciągacie pestki? Dodam, że moje cukinie mają ponad 50 cm długości i nie wiem jak te kolosy sobie przygotować - mieszkam sama z małym dzieckiem i nie wiem czy cukinia w ogóle przypadnie mi do gustu, dlatego nie chcę szaleć z konserwowaniem jej, tylko po trochu wypróbować kilka przepisów, bo jak nie zasmakuje mi to sprzedam sąsiadom :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście kolosy!
UsuńDo powyższych "przepisów" używałam małych i średnich warzyw, nie przekraczających 20 cm i właściwie nie posiadały one pestek. Oczywiście nie obierałam ich, gdyż u młodej cukinii skórka jest raczej miękka i po obróbce cieplnej nadaje się do spożycia.
W przypadku dużych i/lub starszych okazów lepiej jest usuwać pestki oraz obierać skórkę. Inna sprawa, że takie cukinie lepiej przeznaczyć na leczo, wszelkie warzywne potrawki lub zetrzeć na placki. Pozdrawiam i życzę powodzenia w eksperymentowaniu :)
Dzięki za tak szybki odzew. Wiesz, te same nasiona dostała moja sąsiadka i ona ma cukinie max 30 cm, czyli takie jak w sklepie. Ja natomiast mam bzika na punkcie wszystkiego eko w ogrodzie i moja ziemia w ogrodzie jest mieszana z kompostem roślinnym i obornikiem po kurach i królikach (po królikach jet dużo azotu) i ja po prostu jestem przyzwyczajona, że u mnie wszystko jest wielkie ale nie spodziewałam się aż tak dużych. Nie było nas 2 tygodnie w domu, wróciliśmy a jedna niezerwana cukinia miała 73 cm. Leży jako ozdoba bo jest piękna żółta. Lecza nie lubię w żadnej chyba postaci :( O plackach słyszałam i już sobie zapisałam i nawet znalazłam przepisy o koktajlach z cukinii. Trzeba popróbować, bo szkoda, żeby to co zdrowe z ogrodu się zmarnowało. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńW mące? Super, sprawdziłam i polecam!
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam cukinii wkoncu trzeba spróbować 😉😉
OdpowiedzUsuńWłaśnie smażę po grecku. Fajnie wygląda
OdpowiedzUsuńNajlepsza jest w podwójnej panierce palce lizać
OdpowiedzUsuńNajlepsza jest w podwójnej panierce palce lizać
OdpowiedzUsuńTanio i smacznie.Mi najlepiej smakowały o dziwo pestki z przerośnięgo kabaczka.
OdpowiedzUsuń